Sarri: "Moglibyśmy pokonać każdego."

Podziel się tym artykułem

Trener Napoli pochwalił swoich podopiecznych za postawę w drugiej odsłonie meczu z Lazio.

Sobotni mecz rozpoczął się dla ekipy z Neapolu podobnie jak wrześniowe spotkanie na Stadio Olimpico w Rzymie. Już w 3 minucie wynik otworzył ponownie Stefan de Vrij. Napoli rozegrało bardzo słabą pierwszą połowę. Dopiero przed przerwą wyrównał Callejon. Druga połowa była rozgrywana zdecydowanie pod dyktando drużyny Sarriego.

"Prawda jest taka, że jeśli gralibyśmy tak jak w drugiej połowie, moglibyśmy pokonać każdego. Jeśli będziemy grali w taki sposób jak w pierwszej części meczu, będziemy mieli problemy." - tak trener Napoli podsumował mecz na San Paolo.

"To nie jest zbieg okoliczności, że Lazio jest trzecie w Serie A. Mają bardzo mocną drużynę."

Szkoleniowiec Napoli został wyrzucony na trybuny przez arbitra technicznego w pierwszej części spotkania.

"W pierwszej połowie nie graliśmy naszej piłki, przełamanie przyszło dopiero w drugiej części meczu. Podziwiałem drugą połowę i było to dla mniej wielką przyjemnością obserwować naszą grę z góry."

"Myślałem, że Sergej Milinković-Savić powinien dostać czerwoną kartę zamiast żółtej. On popełniał dużo fauli i uderzył ręką w twarz Jose Callejona."

W ostatnim czasie kadra Napoli ma spore problemy ze zdrowiem. Powracający po urazie więzadła Ghulam nabawił się na treningu urazu kolana i został wykluczony z gry do końca sezonu. Aby oddać hołd Algierczykowi, cała drużyna Napoli wyszła na boisko w koszulkach z napisem Ghoulam.

"Graliśmy pod dużą presją w pierwszej połowie ponieważ kontuzja Ghoulama wstrząsnęła nami wszystkimi. To miało wpływ na nasze morale. Tego ranka również Chiriches doznał kontuzji więc najbliższe dni będą dla nas trudne." - podsumował Sarri.

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!